Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 748 takich demotywatorów

poczekalnia
Dowcip nr 27. – Z notatnika taty Kazika. Byłem dziś u psychoterapeuty, to byłapierwsza sesja, opowiadałem mu o swoichproblemach emocjonalnych, problemach zestresem z kobietami. Dał mi na początekbardzo prostą radę, powiedział że bardzoczęsto na tego rodzaju stany, pomagazwykłe przytulanie, choćby 15 sekunddziennie. Pełen optymizmu że to może byćtakie łatwe, postanowiłem nową metodęwypróbować zaraz po wyjściu na ulicę. Niepolecam!
poczekalnia
Dowcip nr 26. – Z notatnika taty Kazika. Pewien człowiek pragnący spokoju, kupiłsobie dom na prerii, z rozległym terenemw okół. Kiedy jeszcze rozpakowywał swojerzeczy z SUV-a, zauważył w oddali, zbliżającąsię półciężarówkę. Po paru chwilachwysiadł z niej starszy długowłosy postawnymężczyzna i zagaduje;-- Nowy, bardzo się cieszę. Witam moje imięJohn. - Mówi z szerokim uśmiechemenergicznie wyciągając dłoń.- Dzień dobry, - Odpowiada nowy, - JestemGeorge.- Wygląda na to że będziemy sąsiadami,mieszkam pięć kilometrów stąd. W okolicyjest bardzo niewielu farmerów, cenimy teżsobie prywatność, jednak zawsze napoczątek jest wieczorek zapoznawczy, namoim rancho, mam nadzieję że nie maszna jutro innych planów.- Nie mam, chętnie przyjadę.- Jednak muszę Cię uprzedzić że poleje siędużo alkoholu.- Nie szkodzi, lubię sobie czasem wypić.- Zawsze są też tańce.- Bardzo dobrze, przyda mi się rozrywka.- No i na koniec, obowiązkowo ostry seks.- Wow, super. Powiedz tylko, przyjść wgarniturze czy bardziej na luzie?- Obojętnie, będziemy tylko my dwaj.
poczekalnia
Dowcip nr 25. – Z notatnika taty Kazika. Teściowa leży na łożu śmierci,znieruchomiały wzrok utkwiła w oknie, akochający zięć wytrwale dotrzymuje jejw tych trudnych chwilach, towarzystwa.Zbliża się wieczór, słońce powoli chylisię ku zachodowi. Jego pomarańczowepromienie rozpalają horyzont, i ożywiają nakilka chwil, martwe niemalże oczy kobietya zięć wciąż cierpliwie czeka. W pewnymmomencie, teściowa wyraźnie ożywiasię, rozpromieniona tym pięknem barw iostatkiem sił, zachwycona mówi do zięcia;- Spójrz, zobacz jakie to piękne!Na to zięć;- Mamo! Niech się Mama nie rozprasza!
poczekalnia
Siedem sucharów dla ogarów. – Z notatnika taty Kazika. Co przynosi chłopak z Sosnowca swojejdziewczynie, na pierwszej randce? Wstyd.Mężczyzna wychyla się przez okno, a taminny spada z góry.- Jak leci? - Pyta ten w oknie.- Na razie dobrze.Cmentarz to wspaniałe miejsce, ludzieumierają żeby się tam dostać.Tata pozwolił mi zrobić sobie tatuaż, ale wmało istotnym miejscu, więc zrobiłam wRadomiu.Wchodzi klient do sklepu z muzyką i pyta;- Są płyty Chyły?- Nie ma.- A były?- Też nie ma.Kop w jaja jest bardziej bolesny niż poród.Po urodzeniu dziecka, kobieta czasem chcejeszcze jedno. Po kopie w jaja, facet jużwięcej nie chce.Dwie blondynki wsiadają do autobusu. Jednapyta;- Dojadę tym autobusem do Warszawy?-Tak - Odpowiada kierowca.- A ja? - Pyta druga.
poczekalnia
Dowcip nr 24. – Z notatnika taty Kazika. Polak i Niemiec polują po dwóch stronachgranicy. W pewnym momencie wycelowalii trafili w tego samego dzika. Rozgorzałakłótnia komu zwierzyna się należy. Polakpróbuje opanować sytuację;-Słuchaj Niemiec, tak tego nierozstrzygniemy. Mam pomysł, damy sobiepo kopie w jaja, ten który szybciej się potym podniesie, zabiera dzika.Niemiec przystał na propozycję, a Polakjako pierwszy rozpędził się, i wymierzył musoczystego kopniaka w krocze. Po trzechminutach walki z potwornym bólem, Niemiecwstaje i mówi;- No dobra teraz ja kopię.- A nie, nie, nie, - Odpowiada Polak, - Jużsobie weź tego dzika.
poczekalnia
Dowcip nr 23. – Z notatnika taty Kazika. Szeregowemu Kowalskiemu zmarła matka.Sierżant, jako szef kompani, poproszonyzostał przez dowódcę o taktowne, wmiarę możliwości, przekazanie tej smutnejinformacji żołnierzowi.Sierżant znany ze swej dyplomacji, rozkazałzebrać całą kompanię w miejscu zbiórek imówi;- Żołnierze! Wszyscy którzy mają matki, krokw przód. Większość wykonuje rozkaz awraz z nimi Kowalski.Sierżant na to;- A Ty Kowalski gdzie się pchasz?
poczekalnia
Dowcip nr 22. – Z notatnika taty Kazika. Pewien niezwykle utalentowanymechatronik z Warszawy, z Żoliborza, mążprześlicznej żony, planował wyjechać na 3miesiące, na staż do Niemiec. Świadomypotrzeb swojej kobiety, skonstruowałhumanoida który miał dbać o jej wrażeniaerotyczne.W przeddzień wyjazdu, zaprezentował swojedzieło;- Kochanie, to jest Rychu, będzie podczasmojej nieobecności zaspokajał twojewszelkie seksualne zachcianki. Wystarczyże wciśniesz czerwony przycisk na jegobrzuchu, a będzie do twojej dyspozycji.Mąż wyjechał, minęły dwa dni i kobietaskorzystała z opcji. Rychu przerżnął jąnależycie, a że nie miała pojęcia jak gowyłączyć, zaprosiła swoje koleżanki by takżezostały zadowolone.Jednak Rychu w swej automatycznejekstazie, z braku innych chętnych, wyszedł zdomu, spełniać swoje zadanie dogadzania.W pewnym momencie mechatronik zdałsobie sprawę, że nie poinstruował żony, jakwyłączyć maszynę. Pierwszym samolotemwrócił do Warszawy i szybko wsiadł wtaksówkę by ratować sytuację.- Jak najszybciej na Żoliborz, proszę! - Mówido kierowcy.- Na Żoliborz nie pojadę!- Dlaczego?- Jak to dlaczego? Tam Rychu!!!
poczekalnia
 – Z notatnika taty Kazika. Ten tego.
poczekalnia
Dowcip nr 21. – Z notatnika taty Kazika. W bliżej nieokreślonej przeszłości, przezpustkowie, wędrował pielgrzym. W pewnymmomencie za potrzebą wszedł w starożytneruiny, znajdujące się nieopodal drogi. Gdy jużwychodził, w okół rozległ się głos;- Wędrowcze, załatwiłeś się w świętymmiejscu, to ruiny mojego grobowca.- Nie byłem tego świadomy.- Wiem o tym, musisz jednak ponieśćkonsekwencje. Za karę, co rok w tymżedniu, będziesz miał straszliwe rozwolnienie.Dodatkowo, każdy kto dowie się o tejhistorii, co rok w tymże dniu, będzie miałstraszliwe rozwolnienie. A teraz, drogiczytelniku, dowiedziałeś się o niej Ty.
Mężczyzna wyraził skruchę za swój kiepski żart, ale i tak nagrodzono go mandatem w wysokości 300 zł i skreśleniem z listy pasażerów –  ODOTYKONTROLABEZPIECZEŃSTWASecurity controlalionaESKESES ACCESSORIES TOYSMIS
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Wyobrażacie sobie taki żart o kobiecie uderzonej tą samą kością? –  CZASDECVER13:30 W TVN24 KONFERENCJA PKWNA ŻYWOEtvn 24WYBORCZA KOŚĆ NIEZGODYWYBORYSAMORZĄDOWEBartoszyce: kłócąc się o wyniki, zraniła partnera kością z zupy - mężczyzna trafił do szpitala11:48 MARSZAŁEK SEJMU SZYMON HOŁOWNIA BYŁ GOŚCIEM "JEDEN NA JEDEN" W TVN24 - WIĘCEJ W TVN24.PL PILNELEWICA 2 TVN24 SEJMIK ZACHODNIOPOMORSKI: KO 20 MIEJSC, PiS 10, TRZECIA DROGA 3, KKRAJ
 –
Pierwszy żart o blondynkach powstał 250 lat temu. Catherine-Rosalie Gerard Duthé była popularną w swoich czasach damą do towarzystwa, która miała wspaniałe blond włosy. Była również wyśmiewana przez szlachtę, za to, jak się wypowiadała. Powstała nawet sztuka o jej manierach –
- Krzychu zmieńmy się żonami!- Stary, ale ja przecież nie mam żony!- Dobra, to po prostu weź moją. Błagam! –
Każdy zna kogoś takiego, kogo śmiech jest śmieszniejszy niż dowcip –
- Mieszkamy na Jamajce, 40 stopnina plusie. Po ch*j ci kurtka?! –

Fakty i ciekawostki o których być może jeszcze nie słyszałeś (25 obrazków)

Źródło: faktopedia.pl
40-latek wygląda na wyczerpanego,a sędziwy, liczący ponad 70 lat doktor, czuje się świetnie i podśpiewujesobie coś pod nosem – - Nie rozumiem - pyta go młodszy kolega po fachu - Jak panmoże wysłuchiwać tych wszystkich okropnych historiii po 8 godzinach pracy wyglądać tak dobrze?- To pan ich słucha? TYGODNIK
Źródło: via Kalendarz piychologa
- Zabiłem pięć ćmów.- Ciem.- Kapciem –
 –  4
0:21